RE: BIAS House pracowni REFORM Architekt

U stóp góry Żar w Beskidach Małych, powstaje dom. Nie jest to jednak pierwszy lepszy projekt górskiego domu, a jedyna w swoim rodzaju koncepcja artystyczna. Dom jednorodzinny stworzony przez Marcina Tomaszewskiego, założyciela biura architektonicznego REFORM Architekt, to wyjątkowa bryła inspirowana para lotnictwem.
Budynek został zlokalizowany w górnej części działki zgodnie ze spadkiem wynoszącym około 10 m. Co ciekawe, zarówno na podjeździe, jak i na samym szczycie działki jest płasko, dzięki czemu mieszkańcy nie będą mieli problemów komunikacyjnych .
wyjaśnia architekt Marcin Tomaszewski
Biuro REFORM
Zleceniodawczynią jest artystka, bardzo wymagająca klientka, dlatego też budynek przybrał dość nieoczywistą formę. Tak jak w przypadku innych fenomenalnych projektów biura REFORM takich jak Dom Lustrzany w Izabelinie pod Warszawą, także tutaj zadbano o najmniejszy szczegół. Marcin Tomaszewski myślał nie tylko o funkcjonalności ale i o podwykonawcach, którzy będą musieli postawić RE: BIAS House.
Dom artystki
Kształt domu został wymuszony przez spadzisty teren, co niejednokrotnie mówiąc o projekcie podkreślał architekt. Skośny kształt działki spowodował, że okna zostały wkomponowane pod skosem. Umożliwiło to cieszenie się panoramą, nie zaburzając przy tym krajobrazu. Jednocześnie dało to duże poczucie komfortu i prywatności mieszkańcom domu.
Dom docelowo pozostanie w jednolitym kolorze. Pomoże to na wtopienie się jej w okolice, ale też będzie idealnym płótnem dla sztuki właścicielki. Takie rozwiązanie kolorystyczne pozwoli na wyciszenie ostrej bryły budynku i skupienie się na jej ogólnym pięknie jak i terenu wokół.
Dach w założeniu architekta tworzy konstrukcja drewniana, która następnie zostanie pokryta szarą membraną, użytą również przy elewacji budynku. Dzięki temu zostanie zachowana spójność w wyglądzie całego domu. Dla dopełnienia efektu, architekt zaprojektował także podjazd dopełniający całą koncepcje. Zostanie on wyłożony jasnymi, dużych rozmiarów betonowymi płytami.
Wnętrze RE: BIAS House
Kiedy przyjrzymy się projektowi na 300 m2 powierzchni i dwóch kondygnacjach, przykrytych oryginalnym dwuspadowym dachem mieści się sporo komfortowej przestrzeni.
Samo wnętrze tworzą otwarte i jasne pomieszczenia. Dodatkowo wewnętrzne przeszklenia tylko potęgują ten efekt. Oryginalne, luksusowe ale i wygodne meble nadają całości elegancki i nowoczesny wydźwięk. Są też wspaniałym tłem dla sztuki, której w samym jednorodzinnym domu nie brakuje.
Materiały użyte zarówno do budowy jak i wykończenia budynku są proste, tradycyjne ale też bardzo trwałe. Dzięki temu dom będzie służył wielu pokoleniom, ale ważnym aspektem jest też ułatwienie prac konstrukcyjnych. W ten sposób właściciele unikną dodatkowych, niechcianych kosztów, a pracownicy zbędnych utrudnień przy budowie posiadłości.
Wszystko zostało dokładnie przemyślane
Zawsze niezwykle istotną kwestią jest bezpieczeństwo. Tutaj olbrzymie przeszklenia generują potencjalne zagrożenie napadu i grabieży. Architekt Marcin Tomaszewski zadbał i o tą kwestię. Dom zostanie wyposażony w najlepsze parametry antywłamaniowe, zapewniające bezpieczeństwo rodzinie.
Projekt ma zostać zrealizowany do końca kwietnia w przyszłym roku, czyli 2021. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to niedługo będziemy mogli podziwiać kolejny wspaniały budynek, który powstał na stole kreślarskim Marcina Tomaszewskiego z biura REFORM Architekt w Łodzi.
źródło zdjęć: reformarchitekt.pl